Apel Świąteczno-Noworoczny
- By admin
- 19 grudnia, 2003
- Komentowanie nie jest możliwe
BÓG SIĘ RODZI W NASZYCH SERCACH…
19 grudnia 2003 r. w Zespole Szkół Nr 3 odbył się Apel Świąteczno- Noworoczny. Spotkanie przygotowała klasa II Teb wraz z uczniami klasy II Ted oraz uczennicami I Th. Podczas tego uroczystego spotkania przedstawiono montaż słowno- muzyczny oraz jasełka według scenariusza Andrzeja Heroda. Wraz ze śpiewającymi Aniołami przyjęliśmy tę radosną nowinę, że oto kolejny raz mały Bóg rodzi się wśród nas.
Ciekawe scenki z życia przedstawili uczniowie II Teb. Oto Maryja z Józefem oczekują przyjścia na świat swego dziecka, lecz nie znajdują nigdzie miejsca, gdzie mogą się zatrzymać. Prosta historia osadzona w realiach życia XXI wieku. Szukając schronienia, przychodzą na boisko sportowe, gdzie rozmawiają o rozterkach młodości dwaj koszykarze. Józef prosi o szklankę wody, bo od kilku dni tułają się po okolicach. Na to jeden z koszykarzy pyta Józefa, czy czasem nie urwał się z choinki i czy nie ma przypadkiem ochoty na coś mocniejszego… Przecież bar jest blisko. Józef trafia z żoną do dyskoteki, prosi o kawałek chleba. Spotyka rozmawiające ze sobą koleżanki, patrzy z osłupieniem na bawiącą się młodzież. Prosi o pomoc. Nagle zjawia się dealer narkotyków i proponuje Józefowi ,,działkę” i to w cenie promocyjnej. Szukając schronienia Józef i Maryja wstępują do hotelu, prosząc o nocleg, wciąż bezradnie tłumacząc, że żona oczekuje dziecka. Dwaj portierzy wygodnie siedzą w miękkich fotelach, w tle słychać kolędy odtwarzane z hotelowego magnetofonu, lśni pięknie i bogato ubrana choinka. Ci dwaj panowie z ciekawością przypatrują się przez chwilę przypadkowym gościom, po czym jeden z nich stwierdza: ,,My tu dziadów nie potrzebujemy”. Po chwili raczą się już aromatyczną herbatką z rumem, gdy w tym samym momencie Józef w swej bezradności zamyka za sobą drzwi. Na ulicy jednak licho wyglądającą parę zaczepia kilku bezdomnych. Biedni, niewiele posiadający goście zapraszają na dworzec przypadkowo spotkaną parę. Tutaj już siedzą na kartonach przyjaźnie nastawieni do świata i do innych bezdomni. Częstują Maryję i Józefa kawałkiem chleba, darują wodę. Jeden z bezdomnych mówi do nich: ,,Jesteście biedniejsi, niż my, nie macie nawet swojego kartonu”. Cicho i spokojnie rozlega się kolęda, skromni bezdomni intonują kolędę ,,Cicha noc”. Ci skromni, pokornego serca przyjmują jeszcze raz do siebie Boga. Tego dnia Anioły spadły na ziemię i przy wtórze gitary objawiły nam radosną nowinę. Piękne kolędy śpiewane przez białe, jasne Anioły z prawdziwymi anielskimi skrzydłami wniosły wiele radości. Ten chór anielski dziś jeszcze brzmi w naszych sercach. W czas przeżywania tajemnicy Bożego Narodzenia życzymy Dyrekcji, Gronu Nauczycielskiemu, Pracownikom Zespołu Szkół Nr 3 oraz naszej Drogiej Młodzieży radości, miłości i nadziei na każdy nadchodzący dzień. Zaś w nadchodzącym Nowym 2004 Roku satysfakcji, pomyślności i spełnienia wszystkich marzeń.
Anna Szewczyk, Elżbieta Dymanus, Marta Jaroszewska