Wycieczka na Turbacz ,,Z poszerzonym sercem”
- By admin
- 29 września, 2009
- Komentowanie nie jest możliwe
Dnia 21.09.2009 r. klasa II Ted wzięła udział w wycieczce szlakami patrona Księdza Profesora Józefa Tischnera. Dwa dni później klasa II Teb wraz z panią Urszulą Biernat, panią Marią Więcek oraz panią Renatą Krawczyk odwiedziła gorczańską ziemię Księdza Profesora. Wszyscy wędrowaliśmy malowniczym szlakiem wiodącym nas na szczyt Turbacza w Gorcach. Z Bochni wyjechaliśmy o godzinie 6.30. Po dwugodzinnej i wesołej podróży autobusem w końcu dotarliśmy na miejsce i wraz z opiekunami: panią Agnieszką Różyńską, panią Agnieszką Krupińską oraz wspaniałym przewodnikiem panią Anną Szewczyk ruszyliśmy z Kowańca zwartą grupą zielonym szlakiem na szczyt Turbacza. Po drodze podziwialiśmy piękne krajobrazy, gorczańskie smreki i buczynowe lasy oraz wtapiające się w pejzaż górski najwyższe szczyty Tatr. Pogoda nam towarzyszyła przez cały dzień, a to podobno zasługa naszego Patrona, Księdza profesora Józefa Tischnera, który prowadzi nas na Turbacz, prowadzi coraz wyżej. Po wyjściu na szczyt Turbacza każdy z nas musiał chwilę odpocząć i posilić się, bo trasa nie była łatwa i krótka. Pamiętamy dobrze zwłaszcza Golgotkę, a po jej pokonaniu płynęliśmy już wraz z obłokami na Turbacz. Z pięknego Turbacza zeszliśmy czerwonym szlakiem na Kiczorę, ulubiony punkt widokowy Księdza Tischnera. Podziwialiśmy stąd Tatry i Pieniny. Stąd już dzikim szlakiem – szlakiem Seweryna Goszczyńskiego udaliśmy się do Łopusznej, gdzie czekał na nas brat Księdza Profesora Józefa Tischnera. Brat naszego patrona, pan Kazimierz Tischner zaciekawił nas gawędą góralską o życiu naszego patrona, uczestniczyliśmy również w emisji filmu. Dla nas to bardzo ciekawe spotkanie, brat Księdza Profesora z góralską swadą, poczuciem humoru i liryzmem opowiadał o życiu Księdza Profesora i jego twórczości, bliskich relacjach z góralami. Wycieczka bardzo nam się podobała, spędziliśmy czas w swoim klasowym gronie, a przy okazji mieliśmy okazję wiele usłyszeć o patronie naszej szkoły i jego ukochanym Podhalu. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś wybierzemy się na taka wspaniałą wycieczkę.