UCZTA KRÓLÓW – z wizytą u “Wierzynka”
- By ml
- 1 grudnia, 2016
- Komentowanie nie jest możliwe
Dnia 22.11.2016r. klasa hotelarska III TeF miała możliwość doświadczyć niezwykłej kulinarnej podróży w czasie podczas wizyty w jednej z najstarszych krakowskich restauracji, słynnym „Wierzynku”.
Restauracja „Wierzynek” to jedna z najsławniejszych i najbardziej reprezentacyjnych w Krakowie, mieści się w pięknej renesansowej kamienicy przy Rynku Głównym 15. Słynie ona z tego, że w 1364 roku znany kupiec – Mikołaj Wierzynek, wydał tu wielką ucztę na cześć europejskich monarchów zaproszonych przez króla Kazimierza Wielkiego. Źródła historyczne głoszą, że uczta trwała 20 dni i nocy, a stoły wręcz uginały się pod ilością podawanego jedzenia i picia.
Dzięki uprzejmości pani manager uczniowie mogli zwiedzić liczne sale wchodzące w skład restauracji, z których każda odznacza się unikalnym wystrojem i historią m.in. najsłynniejszą Salę Wierzynkową. Wysłuchali też ciekawych historii o gościach ze świata polityki oraz rozrywki, którzy gościli w progach restauracji oraz wzięli udział w widowiskowym pokazie flambirowania owoców. Kelnerzy oraz szef kuchni podzielili się także kilkoma cennymi radami dotyczącymi podawania potraw i obsługi gości.
Restauracja „Wierzynek” znana jest głównie z serwowania dań kuchni polskiej, szczególna popularnością cieszą się dania z dziczyzny, jednak serwuje również potrawy z różnych zakątków świata. Z uwagi na fakt, iż niedawno oferta restauracji została poszerzona również o wykwintne desery, po zakończeniu zwiedzania uczniowie mieli możliwość spróbowania jednego z nich – musu z białej czekolady podanego z sosem ze świeżych malin na „ziemi” z kruszonych nasion kakaowca.
Wycieczka ta była unikalną okazją do poszerzenia swojej wiedzy na temat sztuki kulinarnej oraz historii jednej z ikon polskiego restauratorstwa, którą uczestnicy wycieczki wykorzystali jak najlepiej. W murach „Wierzynka” naprawdę można poczuć niezwykły klimat minionych epok. Kto wie, może dla niektórych spośród uczniów nie był to ostatni raz, gdy przekroczyli progi tej restauracji…