Tym razem w ogniu pytań Kamil Czesak z klasy 4 tea – „rodzynek” w gronie tegorocznych stypendystek
- By ml
- 6 lutego, 2017
- Komentowanie nie jest możliwe
Kamil Czesak – ekonomista, świetny uczeń znany ze strony internetowej szkoły, lokalnej prasy, bocheńskich portali, gablot wiszących na szkolnych korytarzach, laureat naprawdę wielu konkursów i po raz kolejny stypendysta Prezesa Rady Ministrów. Gdyby chcieć wymienić wszystkie Twoje sukcesy naukowe, ten wywiad musiałby być naprawdę długi.
Co Ty na to, żeby pokazać Twoje drugie oblicze? Pozytywny chłopak z Ekonomika, pełen pasji i zawsze dobrego humoru?
Kamil: Oczywiście, myślę że właśnie to pozytywne i pełne humoru oblicze świadczy o tym kim jestem, te wszystkie sukcesy to rzecz zupełnie drugorzędna.
Świetnie, ale i tak „zaczniemy od początku”. To pytanie musi paść. Dlaczego ta właśnie szkoła, ten kierunek, i jak teraz, kiedy masz już prawie 4 lata za sobą możesz ocenić swój wybór?
Kamil: Hahaha … spodziewałem się tego pytania. Może zacznijmy od kierunku. Wybrałem ekonomię, ponieważ wiele osób mówiło mi, że po jej ukończeniu nie będę miał problemów ze znalezieniem pracy, ważną kwestią były też zarobki z zawodów, które będę mógł wykonywać po tym kierunku. Również łatwość z jaką przychodziła mi matematyka sprawiła, że to Technik Ekonomista stał się moim celem. Tą konkretną szkołę wybrałem dzięki jej dobrej renomie, opiniach które słyszałem od znajomych, dużym “za” było też to, że szkoła jest niedaleko od mojej miejscowości. Kończąc powoli przygodę z “Ekonomikiem” mogę śmiało wystawić jej pozytywną ocenę. Pozwoliła mi rozwinąć skrzydła, zapewniła świetną edukację, nie mogę oczywiście nie wspomnieć o wszystkich nauczycielach, którzy pomagali mi zawsze, gdy tego potrzebowałem. Ta szkoła stała się praktycznie moim drugim domem.
Kamilu, ciągle masz uśmiech na twarzy i taką naturalną radość życia. Na tegorocznej choince szkolnej wisiało Twoje zdjęcie, które zwyciężyło w konkursie na najzabawniejsze zdjęcie świąteczne. Skąd się to w Tobie bierze? To pozytywne nastawienie do życia i ludzi?
Kamil: Odpowiedź na to jest banalnie prosta, po prostu jestem szczęśliwy. Odnalazłem w sobie równowagę emocjonalną i dzięki niej mam zapewniony wewnętrzny spokój. Ogromny wpływ na to poczucie szczęścia ma również moja wspaniała dziewczyna oraz przyjaciele z klasy, z którymi spędzam naprawdę dużo czasu i z którymi stworzyliśmy wspaniały zespół. To te osoby sprawiają, że chce mi się żyć, a uśmiech na twarzy pojawia się automatycznie.
A czy mógłbyś wymienić swoje pasje? W szkole wiemy o ekonomii, matematyce, historii ale w istocie „krainy” Twoich zainteresowań są dużo bardziej rozległe i tworzą ciekawą mieszankę. Co lubisz robić, jak spędzasz wolny czas i co jest Twoim numerem jeden poza szkołą?
Kamil: Rzeczywiście, mam jeszcze parę innych zainteresowań, na które ostatnio niestety brakowało mi czasu ze względu na egzaminy zawodowe i przygotowania do matury. Moją ogromną pasją jest muzyka, lubię grać na klawiszach i gitarze, a na moim telefonie znajduje się niemal 400 bardzo różnorodnych utworów. Uwielbiam także czytać, nie tylko tak popularną teraz fantastykę. Jednak ostatnio moje największe zainteresowanie przyciąga psychologia, najwyraźniej lubię wiedzieć co ludziom chodzi po głowie ;D. Więcej z moich pasji nie chcę zdradzać, żeby zachować trochę tajemniczości.
Czy to będzie bardzo niezręczne jeśli zapytamy Cię jak gospodaruje swoim stypendium ekonomista? Jak to było poprzednio i jakie pomysły finansowe masz teraz?
Myślę, że to żadna tajemnica. Ostatnie stypendium przeznaczyłem całkowicie na moje przyjemności, z tego co pamiętam to część dołożyłem do kupna samochodu, a reszta poszła na nowy komputer, oczywiście do celów „naukowych”. Jeśli chodzi o tegoroczne stypendium to przeznaczę je na egzamin językowy, a resztę odłożę na wakacje.
Jak wiadomo jeszcze tylko chwila i skończysz pewien etap. Egzaminy zawodowe już masz za sobą. Co zrobisz po szczęśliwie zdanej maturze?
Wybieram się na studia dzienne, a konkretnie na psychologię stosowaną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oczywiście wszystko zależy od tego jak się spiszę na maturze.
A jakieś Twoje niezwykłe marzenie?
Wszystkie moje niezwykłe marzenia wolę zostawić dla siebie, z tych bardziej zwykłych to pewnie marzę o tym co każdy, znaleźć pracę, w której będę się spełniał i którą będę uwielbiał, mieć zawsze przy sobie bliskie osoby, nigdy się nie zestarzeć i być ogólnie szczęśliwym.
Plany na ferie?
Owszem, nadrobienie paru książek i bardzo dużo czasu spędzonego z Eweliną – moją dziewczyną i przyjaciółmi.
Kamilu, przyzwyczaiłeś nas do sukcesów, więc jesteśmy pewni, że zrealizujesz wszystkie plany i marzenia. Po Twoich słowach uznania dla szkoły musimy powiedzieć jeszcze jedno, choć zabrzmi to może zbyt patetycznie – jesteś dumą Ekonomika! Powodzenia na przyszłość!
Dziękuję bardzo!