Stypendystka Prezesa Rady Ministrów w rozmowie o szkole, gastronomii, samorządzie i nie tylko…
- By ml
- 5 lutego, 2018
- Komentowanie nie jest możliwe
Gosia Maj, tegoroczna stypendystka Prezesa Rady Ministrów, uczennica klasy maturalnej Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych, w poprzednim roku szkolnym Wiceprzewodnicząca Samorządu Uczniowskiego, wokalistka szkolnej grupy muzycznej EhoGa, laureatka konkursów gastronomicznych, wesoła, uśmiechnięta, ogólnie znana nauczycielom i uczniom, choćby z naszej promocyjnej sesji zdjęciowej, w której wcieliła się w postać Rose na okładce słynnej książki Cecelii Ahern oraz Hazel w równie znanej powieści „Gwiazd naszych wina”.
Trafiła do naszej szkoły ponieważ znajomi rekomendowali jej Ekonomik i kierunek gastronomiczny, liczyła, że szybko się tu zaaklimatyzuje, żartuje jednak, że przede wszystkim jest w naszej szkole bo „lubi jeść”. W kuchni zaczynała już jako 3-latek, na dowód pokazała czarno-białe zdjęcie, które z sentymentem nosi w telefonie i na którym stołowym nożem obiera jabłka. Chyba jej nie rozczarowaliśmy skoro właśnie lekcje w pracowni gastronomicznej uważa za najlepsze, podkreśla odprężającą atmosferę tych zajęć, dzielenie się smakami potraw, fakt, że to jedyna okazja kiedy „bezkarnie” można oblać nauczyciela sokiem pomarańczowym albo zabawić się „w gotowanie” z przedszkolakami ubranymi w papierowe czapki kucharskie. Tylko jeden raz zdarzyło się, że zamiast pracowni i zajęć praktycznych wybrała dodatkową matematykę, mianowicie wtedy, kiedy tematem zajęć było „luzowanie kurczaka”, które ją wtedy przerosło.
Z teorią szkolną radzi sobie świetnie, ma średnią ocen 5,2 podobnie jak jej klasowa przyjaciółka Aleksandra Substelna, jednak stypendysta Prezesa Rady Ministrów w danym roku szkolnym może być tylko jeden. Obie są związane zamiłowaniami, w duecie wygrały w kwietniu 2017 r. X Wojewódzki Konkurs Wiedzy Gastronomicznej, trochę wcześniej ich wspólny autorski przepis na specjał miodowy z sosem z wiśni nadwiślanki został opublikowany w książce „Tradycja w ujęciu młodych, czyli 50 najlepszych przepisów”. Razem smakowały też przygód i potraw na stażu w Grecji i razem udzielały się w przeróżnych, nie tylko gastronomicznych działaniach szkolnych.
Wyjątkowo dobrze wspomina pracę w samorządzie szkoły, uważa, że było to łączenie „przyjemnego z pożytecznym”, wykorzystanie jej energii, której ma czasem w nadmiarze, czas poznania innego oblicza szkoły, nie tylko tego, które związane jest z nauką i przede wszystkim możliwość spotkania nowych osób, które są dla niej teraz ważne.
Gosia lada moment pożegna się z Ekonomikiem, za nią ostatni egzamin zawodowy, za chwilę studniówka, matura, potem wakacje i przyszłość, której jeszcze nie zdradza, wiemy tylko, że związana będzie z Krakowem, tam mieszka jej chłopak, również absolwent naszej szkoły. Zapytana o najlepsze wspomnienia, jakie zabierze ze sobą wymieniła imiona swoich klasowych przyjaciół, wszystko co wiąże się z Nimi uważa za warte zapamiętania.
Naszej stypendystce gratulujemy dotychczasowych sukcesów, życzymy wspaniałej zabawy na balu studniówkowym a przede wszystkim udanej matury!!!
